10 sposobów jak pozbyć się stresu

Sesja coraz bliżej, a jeśli nie sesja, to na pewno znajdzie się inny powód do stresu. Dlatego przychodzę z ratunkiem i prezentuję Wam...



Sesja coraz bliżej, a jeśli nie sesja, to na pewno znajdzie się inny powód do stresu. Dlatego przychodzę z ratunkiem i prezentuję Wam dziesięć unikatowych sposobów na stres. Odpowiedzialność oczywiście leży po Waszej stronie. 



1. Idźcie spać
Podczas snu będziecie w innym świecie, w którym aktualny, stresujący problem nie istnieje. Skupcie się na jednorożcach, królewiczu z białym koniem lub ucieczce przed terrorystami. Im dłużej będziecie spać, tym dłużej będziecie spokojni (chyba, że sen będzie koszmarem, na przykład o niezdanym egzaminie).

2. Zjedzcie coś
A najlepiej opróżnijcie całą lodówkę - to zajmie więcej czasu. Wiadomo, że nie ma lepszego lekarstwa niż jedzenie. Działa na wszystko, więc również na stres. Zjedz słoik Nutelli (nie martw się - pójdzie w stres, nie w dupę), zamów największą pizzę, dodaj jedną łyżeczkę cukru więcej do herbaty... liczy się każda kaloria.


3. Wyjdźcie z domu
Po prostu koniecznie sprawdźcie, czy przed domem nie pojawiło się świeże źdźbło trawy. Nie możecie przegapić początków wiosny. A może pani Aniela znów niedokładnie posprzątała chodnik i trzeba komuś o tym donieść? Przy okazji dotlenicie spragnione powietrza mózgi.

4. Spotkajcie się
Prawdopodobnie znajdzie się jakiś znajomy, który akurat nie ma co robić (albo musi się uczyć). Przecież macie tyle ważnych spraw do obgadania! Co nowego w ulubionym serialu? Ile kilogramów Kaśka z bloku naprzeciwko przytyła?  Kto zagra na euro w 2089? I absolutnie najważniejsze: co dziś na obiad?

5. Słuchajcie muzyki 
Wnikliwie i z dokładną analizą! Może akurat jeden z Waszych ulubionych artystów wydał nową płytę, a przecież nie chcecie opuścić ani jednego słowa nowych utworów. Chyba, że wolicie czytać. Wtedy kupcie siedem nowych książek i czytajcie dopóki nie skończycie wszystkich.

6. Idźcie na zakupy
Nowych koszulek nigdy zbyt wiele, a nic nie rozluźnia bardziej niż zakupy. Dla panów jako alternatywę proponuję szybki meczyk w Fifę, ewentualnie cały turniej, który potrwa do rana.

7. Napijcie się
Melisy oczywiście. Jeśli pomyśleliście o trunkach alkoholowych, to prawdopodobnie coś poszło nie tak. Melisa działa uspokajająco, relaksująco i jest dobra właściwie na wszystko. I wcale nie jest niesmaczna. 

8. Posprzątajcie
Lepiej będzie Wam się żyło, kiedy w Waszym otoczeniu zapanuje ład i harmonia. Jeśli braknie Wam własnych powierzchni do sprzątania możecie odwiedzić babcię, na pewno przyda jej się pomoc, a dodatkowo możecie zaliczyć punkt 2. Ponad to przy sprzątaniu wysilicie swoje mięśnie i spalicie zbędne kalorie, o czym w następnym punkcie.

9. Poćwiczcie
Niewątpliwie wysiłek fizyczny dostarcza endorfin, satysfakcji, radości i innych pozytywnych emocji. A jeszcze więcej dobra dostaniecie, kiedy zaczniecie zauważać efekty. 

10. Ratujcie puszcze
Podpiszcie apel do premier Beaty Szydło: http://www.kochampuszcze.pl/ i poczujcie się lepiej z tym, że zrobiliście coś dobrego, tak po prostu. 


To tylko kilka moich propozycji na walkę ze stresem. Łatwo zauważyć, że polegają głównie na zajęciu myśli czymś innym.
Tak naprawdę musicie pamiętać o najważniejszym: stres nie zabija, jest normalnym uczuciem, które towarzyszy każdemu z nas i da się z nim żyć. I oczywiście każdy stres kiedyś mija. Jeśli stresujecie się nadchodzącym egzaminem, sprawdzianem, testem, rozmową, pamiętajcie, że zawsze możecie spróbować jeszcze raz. Tego samego nie mogą powiedzieć ludzie śmiertelnie chorzy. Oni nie dostaną drugiego terminu na umieranie.



fot. A.Zok

You Might Also Like

0 komentarze